22 lutego 2015
Mam bardzo niskie AMH, czy w takiej sytuacji lepiej jest próbować podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym, czy lepszy byłby cykl stymulowany?
Pytanie
Mam bardzo niskie AMH, czy w takiej sytuacji lepiej jest próbować podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym, czy lepszy byłby cykl stymulowany?
Odpowiedź
Nie tylko AMH jest miernikiem płodności – zawsze należy wykonać badania potwierdzające, że występuje u Pani owulacja (USG monitorujące owulację, poziom progesteronu w drugiej połowie cyklu), a także oznaczyć poziom FSH (maksymalnie do 4. dnia cyklu). Stymulację hormonalną do zapłodnienia metodą in vitro przeprowadza się u pacjentek, u których maksymalne stężenie FSH mierzone w pierwszych dniach cyklu miesiączkowego nie przekracza 20 mIU/ml. Ważna jest także ocena ilości tzw. pęcherzyków antralnych w jajnikach w badaniu USG na początku cyklu. Ewentualna stymulacja zawsze jest prowadzona indywidualnie, w sposób najbardziej odpowiedni do danej sytuacji klinicznej. W sytuacji, jeśli dochodzi do naturalnej owulacji, można próbować pobrać komórkę jajową w cyklu naturalnym lub minimalnie stymulowanym, np. antyestrogenami. Bardzo niskie AMH może wskazywać, że nie będzie odpowiedzi na stymulację. Ostateczną decyzję powinien podjąć Pani lekarz.
Embriolog nOvum