Co mogło być przyczyną zahamowania przyrostu hCG?
Pytanie |
Jakiś czas temu pisałam do Państwa z zapytaniem o zły przyrost bety. Z początku przyrost był książkowy, a potem nagle zahamował. Miałam robione USG w 24 dpt, 28 dpt, 31 dpt i wszystko wskazywało że ciąża rozwijała się prawidłowo, serduszko pięknie biło. Już w 24 dpt [blastocysta 4AB] było widać serduszko. Prócz wspomnianej bety wszystko w jak najlepszym porządku. Niestety będąc na kolejnej wizycie [początek 9 tygodnia] okazało się że nie ma akcji serca płodu. Ciąża według USG przestała rozwijać się 7t 3d czyli w niedługim czasie od wizyty tzw. serduszkowej w mojej Klinice. Nie miała żadnych dolegliwości związanych z poronieniem. Właśnie wróciłam ze szpitala, macica oczyściła się ładnie po podanych lekach i obyło się bez łyżeczkowania, endometrium 8mm. Wiem że już o to pytałam, ale chciałabym zapytać raz jeszcze. Co mogło być przyczyną zahamowania bety? [16 dpt =1790, 23 dpt=3960, 26 dpt=4023, 29 dpt=6220...później już nie sprawdzana] I dlaczego w takim razie ciąża według trzech USG tak długo rozwijała się prawidłowo pomimo że beta nie rosła prawidłowo? Czy np to wada kosmówki mogła być przyczyną poronienia czy jednak to z zarodkiem mogło też nie być w porządku? I mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy będę mogła podejść do kolejnego pełnego in vitro? Czy jest prawdą że jeśli obyło się bez łyżeczkowania ten okres rekonwalescencji jest nieco krótszy? |
Odpowiedź |
Większość poronień tzw. klinicznych, tzn. takich kiedy zarodek i czynność serca było widać w USG, jest spowodowana nieprawidłowym rozwojem zarodka, często wskutek błędu genetycznego. Medycyna nie jest w stanie zapobiec bardzo wczesnym poronieniom. W ten sposób natura nie dopuszcza do rozwoju uszkodzonych ciąż. Po poronieniu na ogół zaleca trzymiesięczną przerwę przed kolejnymi staraniami o dziecko. Zajście w ciążę tuż po poronieniu zwiększa ryzyko utraty kolejnej ciąży, głównie z uwagi na zachwianie gospodarki hormonalnej po ostatniej ciąży oraz słabą regenerację śluzówki macicy, niegotowej do przyjęcia kolejnego zarodka. Embriolog nOvum |