Czy komórki mrożone dają taki sam rezultat jak komórki świeże?

Jestem po trzech nieudanych criotransferach w ramach jednej stymulacji. Wszystkie nieudane i niestety nie posiadamy już zarodków. Posiadam jednak kilka zamrożonych komórek jajowych. Pytanie: czy komórki mrożone dają taki sam rezultat jak komórki świeże? Czy proces mrożenia i rozmrażania nie wpływa na nie istotnie? Czy istnieje ryzyko, że nie wszystkie przetrwają i będą zdolne do zapłodnienia? Czy warto skorzystać z mrożonych komórek, czy lepiej poddać się kolejnej stymulacji?

Mrożenie komórek jajowych jest mniej skuteczną metodą niż mrożenie zarodków i o tym trzeba pamiętać podejmując świadome decyzje. Skuteczność na wykonany transfer w przypadku rozmrażanych komórek jajowych wynosi w nOvum ok. 22%, zaś ich przeżywalność utrzymuje się na poziomie ok. 80%. Są to jednak odsetki uzyskane na nieporównywalnie mniejszej ilości zabiegów niż w przypadku mrożenia zarodków. Według ASRM (ang.Amercian Society of Reproductive Medicine) w dokumencie z 2012 roku „MATURE OOCYTE CRYOPRESERVATION: A GUIDELINE” („Mrożenie dojrzałych komórek jajowych: wytyczne”) szansa na ciążę kliniczną po rozmrożeniu jednej komórki jajowej metodą witryfikacji wynosi według aktualnych doniesień 4,5 - 12%.

Embriolog novum

Powrót do forum