Czy pacjentka po IVF-ie ma prawo zdecydować się na cesarskie cięcie?
Pytanie | Jestem w ciąży bliźniaczej po IVF (ciąża dwukosmówkowa, dwuowodniowa). Sądziłam, że rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego wskazują w takim przypadku, jeżeli ciąża przebiega bezproblemowo i nie ma innych przeciwwskazań, że pacjentka ma prawo zdecydować się na cesarskie cięcie. Tymczasem lekarz prowadzący twierdzi, że jeżeli dzieci będą odpowiednio ułożone, nie widzi wskazań do cesarskiego cięcia. Jest to moja druga ciąża, pierwsze dziecko też z IVF urodziłam SN. Jaka jest Państwa opinia na ten temat? I czy rzeczywiście poród bliźniąt siłami natury nie jest obarczony większym ryzykiem komplikacji niż cesarskie cięcie? |
Odpowiedź |
Sama w sobie procedura zapłodnienia pozaustrojowego wraz ze swoimi najbardziej zaawansowanymi technikami nie jest bezpośrednim wskazaniem do rozwiązania ciąży przez cesarskie cięcie, a prawidłowo rozwijająca się ciąża poin vitroma szanse zakończyć się porodem siłami natury. Jednakże w niektórych przypadkach ciąża uzyskana poprzez IVF musi być traktowana jako ciążą zwiększonego ryzyka, co może się przekładać także na wybór sposobu rozwiązania porodu, ponieważ zapłodnieniu pozaustrojowemu poddają się często kobiety po 35. – 40. roku życia, u których obniżeniu ulega naturalna wydajność i sprawność organizmu. Ciąża w tym wieku, naturalna czy po leczeniu niepłodności, może stwarzać większe zagrożenie wystąpienia, między innymi, cukrzycy ciężarnych i nadciśnienia indukowanego ciążą. Według rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego sposób zakończenia ciąży poin vitropowinien być następujący: '"w ciąży wielopłodowej: cięciem cesarskim; w ciąży jednopłodowej: zgodnie zsytuacją położniczą jednak z uwzględnieniem życzenia ciężarnej dotyczącego cięcia cesarskiego; umożliwienie ciężarnej korzystanie zniezdolności dopracy zewzględu na specyfikę ciąży poIVF-ie traktowanej jako ciąża „specjalnej troski”. Ostateczną decyzję jednak podejmuje lekarz prowadzący poród. Embriolog nOvum |