Czy podejście do zabiegu na długim protokole może zwiększyć szanse powodzenia?

Jestem po dwóch pełnych procedurach. Za 1 razem nie było zarodków do zamrożenia, za 2 było 5, dwa podano mi świeże. Test z moczu zawsze wskazywał na II kreski, lecz do badania usg nigdy nie donosiłam (w jednym tylko przypadku do 11 tyg.). Test czasem robiłam wcześniej niż 14 dpt. Blastocysty były przeważnie klasy 4AA,4AB (i mrożone, i świeże). Szłam krótkim protokołem, teraz 3 podejście idę długim, czy to może zwiększyć szanse? Ma 37 lat, wyniki dobre , mąż tez. Kariotypy w porządku. Mam PCOS.

Dostrzegalne są minimalne różnice na korzyść długiego protokołu, jeśli chodzi o szansę na uzyskanie ciąży, co jest najprawdopodobniej związane z lepszą synchronizacją przygotowaniaendometriumi rozwoju zarodka w chwili zagnieżdżenia.

Embriolog nOvum

Powrót do forum