Czy przed podejściem do kolejnego kriotransferu można wykonać jakieś dodatkowe badania?
Pytanie |
W ministerialnym programie in vitro miałam wykonane 4 transfery. Wynik pierwszego - ciąża biochemiczna, reszta brak ciąż. Do tej pory dwie stymulacje przebiegały bez problemów, zarodki rozwijały się prawidłowo, endometrium w normie, hormony prawidłowo, jednak transfery kończą się niepowodzeniem. Czy przed podejściem do kolejnego kriotransferu można wykonać jakieś dodatkowe badania? W ramach programu miałam tylko badane standardową morfologie, infekcje. Zastanawiam się nad specjalistycznymi badaniami kariotypów lub subpopulacji limfocytów. Czy jest sens robić takie badania, kiedy wiem, że jest to już ostatni transfer? Lekarz prowadzący niewiele pomógł, udzielając zdawkowych odpowiedzi. |
Odpowiedź |
Diagnostyka (i terapia) immunologiczna nie jest rekomendowana przy nawracających niepowodzeniach w implantacji (zagnieżdżaniu zarodków) ani przez Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii, ani przez Sekcję Płodności i Niepłodności Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, nie ma bowiem ewidentnych dowodów medycznych na to, że takie działania zwiększają szansę na ciążę w kolejnych próbach in vitro. W cyklu przygotowawczym do kriotransferu, czyli w sytuacji, gdy utworzono już w warunkach laboratoryjnych zarodki należy skupić sie na dobrym przygotowaniu i zsynchronizowaniu śluzówki macicy do transferu. Jeśli nie było dotychczas wykonywanej histeroskopii, czyli diagnostyki wnętrza macicy, należałoby ją wykonać przed transferem, aby wykluczyć przeszkody w zagnieżdżeniu zarodka, a wykonana w drugiej połowie poprzedzającego transfer cyklu spełni również zadanie tzw. scratchingu, czyli zabiegu ułatwiającego zagnieżdżenie zarodków. Kariotypy należałoby wykonać przed ewentualną kolejną próbą stymulacji, gdyby kriotransfer się nie powiódł. |