Czy to normalne, że po mojej miesiączce (w postaci plamień) wciąż są pęcherzyki?

W 15dc miałam wykonaną punkcję. Lekarz powiedział, że miesiączka powinna przyjść szybciej, do ok. tygodnia. 5 dni po punkcji pojawiły się mocne, czarne plamienia wraz ze skrzepami, lecz krwi żywej nie było. Nie zakwalifikowałam tego jako miesiączkę, niemniej jednak udałam się do lekarza (nie mojego, bo przyjmuje w innym mieście) na badanie. W USG endometrium 4.6mm, plus dodatkowo 2 pęcherzyki po 17mm, po jednym na każdy jajnik. Po punkcji dostałam zalecenie, aby w 3dc zacząć zażywać E..m 3x1 (przygotowanie do kriotransferu) - zaczęłam od 5dc, bo wcześniej myślałam, ze jestem przed miesiączką - po USG zaczęłam zażywać. I tutaj moje pytanie: czy to normalne, ze po mojej miesiączce (skąpej i w postaci plamień) wciąż są pęcherzyki? Czy zażywając E…m one znikną? Czy powinnam w ogóle zaczynać terapię E…m?

Proszę porozumieć się nawet telefonicznie z lekarzem przygotowującym do kriotransferu. Czy w 15 dc miała Pani punkcję w cyklu stymulowanym hormonalnie? Jeśli tak, te obecne pęcherzyki mogą być pozostałością po stymulacji. W takiej sytuacji bezpieczniej byłoby poczekać aż wszystkie znikną, pojawi się kolejna, normalna miesiączka i wtedy zacząć przygotowania.

Embriolog nOvum

Powrót do forum