Czy warto wykonać laparoskopię?
Pytanie |
Moje wyniki hormonów są w normie, oprócz prolaktyny, która jest nieznacznie podwyższona. USG narządów rodnych pokazały, że wszystko jest w najlepszym porządku. Lekarz prowadzący zlecił laparoskopię z jednoczesnym sprawdzeniem drożności jajowodów. Drożność jak najbardziej rozumiem, ale laparoskopia? Markery nowotworowe w normie, progesteron w normie, miesiączki bezbolesne, żadnych objawów endometriozy. Czy taki zabieg nie przyniesie więcej szkód niż korzyści? Czy to ma sens, czy to naciąganie pacjentów na pieniądze? |
Odpowiedź |
Laparoskopia jest uważana za jedno z dokładniejszych badań w diagnostyce niepłodności. Podczas tego badania można uzyskać najwięcej informacji o stanie zdrowia pacjentki, między innymi sprawdzić drożność jajowodów, obecność ewentualnych zrostów, istnienie endometriozy. Wykonanie laparoskopii wiąże się z pewnymi, większymi niż w przypadku innych badań, niedogodnościami. Jest to zabieg, który wymaga znieczulenia ogólnego i przynajmniej jednodniowej hospitalizacji. Niepowikłany nie powinien przynieść żadnych szkód pod warunkiem, że nie będzie wykonana kauteryzacja jajników, czyli zniszczenie części pęcherzyków za pomocą elektrokoagulacji lub lasera bez istotnych wskazań medycznych. Zabieg ten wykonany bez wskazań i zbyt rozlegle może spowodować obniżenie rezerwy jajnikowej lub przedwczesne wygaśnięcie funkcji jajników i wtedy rzeczywiście może przynieść więcej szkód niż pożytku. Dlatego trzeba wcześniej omówić z lekarzem wykonującym laparoskopię zakres zabiegu i ustalić wszystkie szczegóły. Z tego co nam wiadomo laparoskopia jest zabiegiem refundowanym przez NFZ, więc nie powinien być płatny. Embriolog nOvum |