DHEA, koenzym Q10 i kwasy omega 3 a przygotowania do IVF-u

Z powodu słabej odpowiedzi na koleją stymulację dostałam eksperymentalnie DHEA 3 x 25 mg + koenzym Q10 do stosowania przez 2 miesiące i potem kontrola czy coś dało. Mam pytanie odnośnie do łączenia tego niepotwierdzonego naukowo, jak mówią moi lekarze, eksperymentu z ewentualnym EPP dla poor responder - czy to koresponduje ze sobą? Mam również pytanie odnośnie do zażywania suplementu zawierającego kwasy omega 3 - czy to nie będzie za dużo suplementacji na raz?

Przyjmowanie DHEA (dehydroepiandrosteronu) ma za zadanie poprawić rezerwę jajnikową i zwiększyć odpowiedź jajników na stymulację w przypadku niskiej rezerwy jajnikowej. Ukazało się wiele prac naukowych potwierdzających tę tezę:

(http://www.biomedcentral.com/content/pdf/1477-7827-9-23.pdf)

Zastosowanie estradiolu w fazie lutealnej przed właściwą stymulacją u pacjentek słabo odpowiadających na stymulację, może poprawić zarówno ilość, jak i jakość komórek jajowych (tzw. protokół EPP -Estradiol Priming Protocol). Jeśli to nie da rezultatu, do rozważenia są opcje minimalnej stymulacji, w której (pod warunkiem istnienia własnych owulacji) można oczekiwaćjednej komórki, tak jak w naturalnych cyklach. Nasze doświadczenie pokazuje, że takie postępowanie może dać oczekiwane rezultaty przy słabej odpowiedzi na stymulację z powodu obniżonej rezerwy jajnikowej.Co do stosowania pozostałych suplementów diety, w tym koenzymu Q 10 oraz kwasów omega 3, literatura medyczna nie potwierdza korzyści z ich stosowania:

(http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/14651858.CD007807.pub2/abstract;jsessionid=BD7906862EE3BD79FB8A3929B54F5BD1.f01t02#relatedArticles).

Embriolog nOvum

Powrót do forum