Leżenie po ET. Czy w Novum udało się uzyskać ciążę przy IV st. endometriozy?
Pytanie |
Mam 39 lat ,endometrioze IV stopnia i tylozgiecie macicy.moje AMH sprzed roku wynosilo 2,6 .partner pol roku temu mial nasienie ponizej 2ml po miesiacu (bral antybiotyk ) i jego parametry nasienia spadly do ponizej 1ml. jestesmy po 2 nieudanych inseminacjach, 1 nieudanym in-vitro Rzadowym.z 5 pecherzykow pobrano 3 z czego 2 sie zaplodnily ale 1 tylko przetrwal do drugiej doby. ze wzgledu na tylozgiecie macicy lekarz mial problem z wprowadzeniem zarodka. po transferze lezalam na fotelu tylko 5 minut -czy to nie za krotko? po okolo 4 godz po transferze plamilam ,czy juz wtedy zarodek mogl wyplynac? przez kilka dni odczuwalam silne bole raz z prawej strony raz z lewej jak przy uwalnianiu sie jajeczek-czy mogly sie wtedy tworzyc jeszcze ze stymulacji dodatkowe komorki jajowe? i jeszcze jedno pytanie -mamy z partnerem zamrozone nasienie. kiedy je sie powinno rozmrazac i laczyc z komorka jajowa ,czy przy rozmrazaniu moga nie przezyc i jakie mamy rokowania ?czy w waszej klinice udawalo sie zajsc w ciaze z IV stopniem endometriozy? |
Odpowiedź |
Po wykonanym transferze zaleca się co prawdapacjentce kilka minut odpoczynku na fotelu, ale nie jest to stanowczą koniecznością. Dotychczasowe badania porównawcze, które przeprowadzano m.in. w Izraelu (Fertil Steril.2005;83:594–597) i USA (Fertil Steril. 2007;87:1322-1326) wykazały, że natychmiastowe wstanie po transferze nie wpływa negatywnie na zagnieżdżanie zarodków. Szansa na zajście w ciążę jest taka sama u pacjentek, które wstały tuż po transferze w porównaniu z tymi, które leżały po transferze nawet 30 min. Tak więc nie ma powodu, aby przypisywać leżeniu po transferze zbyt wielkie znaczenie, choć odpoczynek na pewno pozwala uspokoić emocje. Niewielkie plamienie po transferze mogło być spowodowane trudnościami podczas wykonywania zabiegu. By mieć pewność jakie było źródło bólu, należało udać się do lekarza i wykonać badania dodatkowe, m.in. USG.Kwestię użycia do procedury ICSI zamrożonego nasienia należy przedyskutować z lekarzem prowadzącym. Mrożenie plemników zazwyczaj nieco obniża ich potencjał życiowy, jednak w większości wypadków ich użycie nie ma niekorzystnego wpływu na wyniki zapłodnienia komórek jajowych, a co za tym idzie na skuteczność całej terapii. Wydaje się nawet, że użycie plemników, które przeżyły mrożenie, wykazując prawidłowy ruch i budowę morfologiczną, jest swojego rodzaju selekcją tych najżywotniejszych. W Novum uzyskiwaliśmy ciąże u pacjentek z zaawansowaną endometriozą. Embriolog nOvum |