Przejdź do treści

21 września 2013

Łyżeczkowanie macicy na początku cyklu; czy zdecydować się także na scratching?

Pytanie

Przygotowuje się do trzeciego IVF-u, poprzednie nieudane – brak implantacji przy ładnych zarodkach (8A i 8B w trzeciej dobie). Mam jedno zdrowe dziecko, potem 4 poronienia ciąż naturalnych. Mam pytanie scratching endometrium. Lekarz prowadzący zaproponował i wykonał łyżeczkowanie endometrium na początku cyklu poprzedzającego stymulację (2dc). Czy taki zabieg wystarczy, czy powinnam jeszcze prosić o wykonanie typowego scratchingu w drugiej fazie cyklu?

Odpowiedź

        Najczęściej scratching wykonuje się w drugiej fazie cyklu – w fazie lutealnej, czyli po owulacji, choć może być również przeprowadzony w cyklu bezowulacyjnym, np. podczas przyjmowania antykoncepcji; transfer embrionów powinien mieć miejsce już w następnym cyklu po zabiegu. Niektóre opublikowane badania donosiły o scratchingu w pierwszej fazie cyklu. Badania opublikowane po raz pierwszy przez naukowców w 2003 roku w czasopiśmie "Fertility and Sterility", potwierdzone również w następnych latach, dowodzą, że wykonanie scratchingu błony śluzowej macicy w odpowiedniej fazie cyklu poprzedzającego planowany embriotransfer może dwukrotnie zwiększyć szansę implantacji oraz ciąży zakończonej narodzinami żywego dziecka u pacjentek zmagających się z problemem nawracających niepowodzeń zagnieżdżania się zarodków. Delikatne "zadrapanie" śluzówki powoduje jej intensywną regenerację, a przemiany w niej zachodzące po tym zabiegu (m.in. pobudzenie immunologiczne) mogą zwiększyć szansę na prawidłowe zagnieżdżenie zarodka. Scratching endometrium nie jest zabiegiem inwazyjnym, można go więc wykonywać ilekroć zaistnieje taka potrzeba – w każdym kolejnym cyklu śluzówka macicy jest odbudowywana na nowo; niekiedy w jednym cyklu przeprowadza się dwa scratchingi, by dodatkowo zwiększyć szanse na pomyślną implantację.

Embriolog nOvum

Powrót do forum embriologiczne