Powinniśmy zdecydować się na inseminację czy na IVF?

Zwracamy się z prośbą o udzielenie wskazówek, co do sensu przeprowadzenia zabiegu inseminacji. Parametry nasienia męża przedstawiają się następująco: 70 mln plemników w ejakulacie (30mln/ml), plemniki w ruchu A - 40%, w ruchu B - 32%, plemniki o prawidłowej budowie 2%. Na stronie Kliniki, gdzie jest mowa o zabiegu IUI pisze się, że wskazaniem do inseminacji są m. in. „nieznacznie osłabione parametry nasienia męża - nie mniej niż 5 mln prawidłowych i ruchliwych plemników w nasieniu(…)”. Zaś w odpowiedzi udzielonej w ramach Forum Embriologicznego czytamy: „Na podstawie małej ilości prawidłowych plemników nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Poza tym ilość plemników męża znacznie przewyższa przyjętą obecnie przez WHO dolną granicę normy (15 mln/ml i 39 mln w ejakulacie). W związku z tym 1 % prawidłowych plemników w wartościach bezwzględnych (1 075 000 w całym ejakulacie u męża to niewiele mniej niż przyjęta dolna granica normy prawidłowych plemników w całym ejakulacie według WHO – 1 560 000).” W naszym przypadku normy ilości i ruchu są spełnione, bezwzględna ilość plemników o prawidłowej budowie wynosi 1 400 000. Czy należy to rozumieć w ten sposób, że minimalne wymagania, o których mowa powyżej nie są spełnione i należałoby rozważyć od razu wykonanie zabiegu in vitro? Dodam, że jestem w wieku 32 lat, mąż 36. Kończąc, pragniemy również wyrazić nasze serdeczne podziękowania! Aktualne parametry nasienia zostały osiągnięte po zabiegu chirurgicznym przeprowadzonym w Państwa Klinice. Początkowo ogólna liczba plemników wynosiła zaledwie kilkaset tysięcy, plemniki o prawidłowej morfologii 0 %, plemniki w ruchu A i B – pojedyncze w polu widzenia. DZIĘKUJEMY! :)