Punkcja jajników – czy jest możliwość modyfikacji znieczulenia?

Zostaliśmy zakwalifikowani do rządowego programu. Przed przystąpieniem do pierwszej procedury towarzyszy mi ogromny strach związany ze znieczuleniem przy punkcji. Znieczulenie ogólne w wieku dziecięcym (zabieg laryngologiczny) zakończyło się w moim przypadku długą walką o wybudzenie; przy cesarskim cięciu (znieczuleniu teoretycznie dużo bardziej bezpiecznym) lekarz anestezjolog 10 minut walczył ze spadającymi funkcjami życiowymi (niewiele pamiętam, ponieważ traciłam przytomność). Wówczas nakazano mi informować każdorazowo o problemach, które mogą wystąpić podczas procedur anestezjologicznych. Nie ustalono niestety przyczyn takiego biegu wypadków - internistycznie i kardiologcznie wszystko w porządku, wyniki badań mam idealne. Moje pytanie dotyczy nie tyle określenia samego ryzyka przy znieczuleniu związanym z procedurą IVF (bo wiadomo, że nikt nie może udzielić mi żadnych gwarancji), ale samego podejścia do takich problematycznych w tym względzie pacjentów - czy jest możliwość modyfikacji znieczulenia, ewentualnie zastosowania innego rodzaju znieczulenia? W obecnym ośrodku odnoszę wrażenie braku wystarczającej informacji, a co za tym idzie - braku poczucia bezpieczeństwa.

Wszystkie Pani wątpliwości może rozwiać jedynie lekarz anestezjolog, który będzie Panią znieczulał przed punkcją jajników. Istnieje możliwość punkcji jajników bez ogólnego znieczulenia. Należy poprosić o konsultację ze specjalistą - anestezjologiem w placówce, w której będzie Pani podchodziła do zabiegu.

Embriolog nOvum

Powrót do forum