Słaba morfologia plemników, trudności z naturalnym poczęciem
Pytanie |
Zwracam się z prośbą o interpreację wyników nasienia męża. Staramy się o ciążę dość krótko - ok. 1 roku. Ze mną hormonalnie wszystko w porządku, wykrytodwa polipy macicy o śr. 3 i 4 mm, które wycięto podczas histeroskopii. Natomiast czułam, żez mężem jest problem, dlatego poprosiłam o zrobienie badania nasienia i niestety potwierdziło się. To czwarte badnie jakie miał wykonane.W pierwszm plemników mniej niż 1mln. Natychmiastowa kontrola w klinice leczenia niepłodności, zalecenia to wit. A+E, sama poczytałam na forum i mąż zażywa macę, żen szen, orzechy brazylijskie i dobre owoce. W drugim badaniu wyszło 7,1 mln, w trzecim - 10,7mln, za każdm razem morfologia tragiczna - 99% nieprawidłowości główki. Ilościowo się jak widać poprawiło, ale jakościowo nie. Najświeższe badanie wgląda następująco: okres abstynencji 3dni, objętość 4,0, wygląd próbki - prawidłowy, lepkość (-), czas upłynnienia 30min, ph 8,3, liczba plemników 35mln, aglunacja (-), ilość plemników w ejakulacie 140 mln, ogólny % ruchliwch 64%, ruch A+B 58%, ruch szybki linearny 2, ruch w miejscu ruch wolny linearlny i nielinearny 56, brak ruchu 36, formy prawidłowe 1%, uszkodzone szyjki/wstawki 67, formy nieprawidłowe 99%, uszkodzone witki 32%, kropla cytoplazmy, uszkodzone główki 99%, plemniki żywe (niezabarwione w teście eozynowym) 83%, plemniki martwe (zabarwione w teście eozynowym) 17, MAR TEST IgG (bezpośredni) - negatywny - plemniki ruchliwe z przyłączoną granulką 2, ilość aktywnych leukocytów 0,8 mln, komórki spermatogenezy 0-1 wpw, komórki nabłonkowe 0-1 wpw. Ilość plemników udało się podnieść poprzez witaminy A+E, macę, żen-szeń i orzechy brazylijskie, dużo owoców, zdrowe jedzenie, mało alkoholu, niepalenie papierosów. Czy można poprawić morfologię nasienia, czy takie wyniki mimo poprawy ilosci plemników świadczą o podłożu genetycznym? Czy z tak złą morfologią może dojść do naturalnego zapłodnienia? Czy konieczne jest wspomaganie rozrodu metodą in vitro? Jaka może być przyczyna takiej morfologii? Czy problem moze mieć podłoże genetyczne i jakie jest zagrożenie dla płodu? Wiem, że zapewne musimy dać sobie czas, ale ja mam strasznie złe przeczucia, potrzebuję szczerej i rzetelnej rozmowy i pomocy co dalej, macierzyństwo to największe marzenie mojego życia. Mam 31 lat, AMH 4, wszystkie wyniki dobre, pewnie mogę wierzyć w cud i starać się naturalnie, ale wiem, że mało czasu zostało i kazdy m-c to kolejny gwóźdź do depresji.... Stad moje pytanie, czy mam sie czym martwic i czy tak zła morfologia nawet przy IMSI doprowadzi do obumarcia zarodka i jaki ma ona wpływ na naturalne, jak i wspomagane metody zajścia w ciążę? |
Odpowiedź |
Niepłodność podejrzewamy wówczas, gdy po roku regularnego współżycia bez zabezpieczenia nie uzyskano ciąży. Parametry nasienia Pani męża w ostatnim czasie bardzo się poprawiły, Światowa Organizacja Zdrowia (ang. WHO) znacznie obniżyła ostatnio zakres wartości referencyjnych dla badanych próbek nasienia – normą jest aktualnie 15 milionów plemników w 1 ml nasienia, ogół ruchomych plemników na poziomie minimum 40% oraz minimum 4% plemników o prawidłowej budowie morfologicznej. Coraz więcej też słychać głosów naukowców zajmujących się męską niepłodnością, którzy zgodnie twierdzą, że parametrami, na których należy się opierać przewidując ewentualną szansę na ciążę, jest ilość, a przede wszystkim ruchliwość plemników. Na podstawie małej ilości prawidłowych plemników nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków, szczególnie jeśli chodzi o ewentualne uszkodzenia genetyczne. Pełną diagnostykę niepłodności wdraża się dopiero po roku regularnego współżycia (2-3 razy w tygodniu) bez uzyskania ciąży. Po tym czasie warto udać się do lekarza androloga, aby upewnić się, że okresowo osłabione parametry nasienia nie są wynikiem zaburzeń hormonalnych lub innych stanów chorobowych, które należałoby leczyć. Naszą uwagę zwraca wysoki poziom AMH u Pani – wartości przekraczające 3,0 ng/ml mogą świadczyć o zespole policystycznych jajników, ang. PCO (stężenie prawidłowe to 1,0 ng/ml), aby wykluczyć to schorzenie należałoby przeprowadzić dodatkowe badania u lekarza ginekologa, zwłaszcza USG jajników w odpowiednim dniu cyklu oraz potwierdzić czy występują u Pani cykle owulacyjne. Dalsze postępowanie zależy od wyników wszystkich powyższych badań i konsultacji. Na tym etapie nie ma jeszcze wskazań do leczenia metodą in vitro, a ewentualne szanse na ciążę naturalną lub wskazania do zastosowania technik wspomaganego rozrodu ocenić będzie mógł lekarz po wykonaniu dodatkowych badań, np. testu fragmentacji DNA plemników. Ewentualne nieprawidłowości genetyczne u obojga rodziców można, przynajmniej częściowo, wyeliminować oznaczając kariotypy, choć to, czy u Państwa są wskazania do tego badania powinien określić lekarz Państwa prowadzący. W przypadku konieczności zastosowania in vitro można rozważać metodę IMSI polegającą na mikroskopowej obserwacji plemników pod bardzo dużym powiększeniem, oceniającą prawidłowość budowy plemnika jeszcze przed wstrzyknięciem do komórki jajowej. Jeśli w trakcie tego zabiegu znajdzie się prawidłowo zbudowane plemniki, a jest na to szansa, ponieważ ostatnio 1% plemników z 35 mln miało ocenioną budowę jako prawidłową, i nie będzie dodatkowych przeszkód, nie powinno być zwiększonego ryzyka obumarcia tak powstałej ciąży. Wszystkie ewentualne Państwa niepokoje i wątpliwości powinny zostać wyjaśnione w trakcie konsultacji ginekologicznej oraz andrologicznej; po wykonaniu dodatkowych koniecznych badań lekarz ustali wspólnie z Państwem jaka terapia może być w tym przypadku najskuteczniejsza. Embriolog nOvum |