Zataiłam przed lekarzem inf. o ciąży i porodzie – czy może to mieć wpływ na kolejne podejście do IVF?
Pytanie |
Kilka lat temu urodziłam dziecko, które oddałam do adopcji; aktualnie z obecnym partnerem - mężem, jesteśmy już po jednym nieudanym in vitro. Niestety z obawy przed tym, iż mąż dowie się o mojej przeszłości nie powiedziałam lekarzowi prowadzącemu o przebytej ciąży i porodzie. Proszę o odpowiedź, czy brak wiedzy ze strony lekarza na temat zaistniałej sytuacji może powodować, że lekarz źle dobrał leki czy protokół. Czy to, że urodziłam dziecko może mieć wpływ na przebieg in vitro oraz przygotowań do samego zabiegu? |
Odpowiedź |
Brak tej informacji nie powinien mieć wpływu na sposób przeprowadzenia zabiegu in vitro, rodzaju użytych leków czy protokołu stymulacji. Ma natomiast znaczenie, jeśli chodzi o ocenę wyników leczenia i przyczyn niepowodzenia. Informacja o tym, że w przeszłości urodziła Pani dziecko jest istotna, ponieważ świadczy o tym, że jest / była Pani płodna, a przyczyną występujących aktualnie niepowodzeń rozrodu może (choć oczywiście nie musi) być czynnik męski. Tak więc pełna wiedza lekarza na temat historii choroby swoich pacjentów jest pomocna przy podejmowaniu przyszłych decyzji terapeutycznych. Proszę również pamiętać, że lekarz jest prawnie i moralnie zobowiązany do zachowania tajemnicy lekarskiej. Embriolog nOvum |