Justyna

Wtedy, gdy straciliśmy prawie nadzieję, pięknej wiosennej niedzieli trafiliśmy do kliniki na drzwi otwarte. Była kiełbasa z grilla, mnóstwo biegających dzieciaków i cudni lekarze służący poradą… Pełni nadziei rozpoczęliśmy proces leczenia (na szczęście dla nas dość krótki).  I po dwóch próbach udało się ❤ . Dziś jesteśmy rodzicami cudownego 10 latka?. Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować całemu personelowi z całego serca! Bez Was nie byłoby naszej trójki. Dziękujemy i życzymy dalszych sukcesów!

Powrót do historii pacjentów