M

Chcę opisać moją historię, w szczególności dla osób, które straciły nadzieję na macierzyństwo. Staraliśmy się 5 lat: częste wizyty u ginekologa, 3 inseminacje, następnie badania w innej klinice (usunięcie polipa trzonu macicy) oraz 3 nieudane transfery. Nigdy nie widziałam dwóch kresek na teście ciążowym.
Mój mąż już się poddał, ale ja chciałam jeszcze powalczyć. Znalazłam w internecie historie i opinie pacjentów na temat dr. Piotra Lewandowskiego, poczułam, że to nasza jedyna, ostatnia szansa na bycie rodzicami. Po wizycie, gdzie usłyszeliśmy diagnozę: endometrioza, byliśmy zdruzgotani. Następne wizyty odbywały się już u dr. Jóźwiaka. Badania, punkcja, 3 zarodki, pierwszy transfer i ujrzałam na teście dwie kreski. To było niesamowite. Nasz synek ma już rok i do teraz nie mogę uwierzyć, że jest z nami :).
Chciałam podziękować z całego serca całemu zespołowi kliniki Novum, a w szczególności panu dr. Jóźwiakowi (który był naszym lekarzem prowadzącym) za spełnienie naszego największego marzenia, dla nas jest cudotwórcą, wspaniałym, ciepłym człowiekiem, który zawsze nas wspierał i wierzył, że nam się uda. Nigdy nie przestanę dziękować za nasz dar, nasz cud, który teraz mogę całować, przytulać i trzymać w rękach 💖
Drodzy, przyszli pacjenci – pamiętajcie by nie tracić nadziei, bardzo trzymam za Was kciuki i wierzę ogromnie, że czeka na Was ta upragniona fasolka. Nie jesteście sami, my Was rozumiemy, bo musieliśmy przejść długą drogę pełną porażek i rozpaczy… Rozumiemy Was i będziemy zawsze wspierać 💖

Powrót do historii pacjentów