R&J
Niezmierne podziękowania dla Pana dr. Piotra Lewandowskiego, Pani dr Katarzyny Kozioł i całego personelu medycznego nOvum za pełen profesjonalizm i życzliwość. Na stronę nOvum natrafiłam całkiem przypadkiem, po nieudanych 3 próbach in vitro. Przez jeden wieczór czytając wszystkie historie par zamieszczone w księdze gości, wylewając morze łez wraz z mężem podjęliśmy decyzję, że spróbujemy jeszcze raz. I tak trafiliśmy do nOvum. Wcześniej przez 6 lat chodziliśmy od lekarza do lekarza, wydając przy tym mnóstwo pieniędzy na te same badania bez żadnych rezultatów. Przez ten cały okres Beta HCG nawet nie drgnęła. Przeszliśmy 3 nieudane procedury w 2 łódzkich klinikach. Przy każdej procedurze uzyskiwaliśmy tylko jeden zarodek. Po ostatnim nieudanym transferze na moje pytanie, dlaczego tylko jeden – uzyskałam odpowiedź – w pani wieku to będzie bardzo trudne. Już tam nie wróciliśmy. Pierwszą wizytę w Przychodni Lekarskiej nOvum odbyliśmy w styczniu 2023 r. a dziś – w lipcu 2023 r. mamy 9 tydzień pięknej ciąży. Dzięki zaleconej suplementacji, wykonanej minihisteroskopii udało się uzyskać aż pięć zarodków. Pierwszy transfer w kwietniu był nieudany, ale już drugi w czerwcu przyniósł upragnioną ciążę. Nigdy nie zapomnę łez szczęścia Pana dr. Piotra Lewandowskiego, który potwierdził ciążę na USG. Nasza droga do ujrzenia dwóch kresek na teście ciążowym była długa – 6 lat, z endometriozą II stopnia, usuniętym jajowodem z powodu wodniaka i z wiekiem 39 lat. Wiem, że tylko o tych klinikach, w których udało się zajść w ciążę pisze się dobrze, ale oprócz tego liczy się również podejście do pacjenta od momentu przekroczenia progu kliniki. A dużo empatii, zrozumienia, profesjonalizmu uzyskaliśmy właśnie tutaj. Jednego czego żałujemy to tego, że tak późno trafiliśmy do Przychodni Lekarskiej nOvum. Nie poddawajcie się, walczcie o CUD do końca! Spełniajcie swoje marzenia z nOvum!